wczoraj jedno przedstawienie, dzisiaj drugie...
w przedszkolu codziennie inna grupa świętowała
Basia wczoraj miała "eleganckom" sukienkę, więc i dzisiaj chciała ją założyć dodając do niej biały kapelusz
straszna strojnisia się z niej zrobiła i nie wiem, po kim ona to ma :)
Tadzio dzisiaj był Józefem i bardzo cieszył się ze swojej roli, bo w przeciwieństwie do zwierzątek, nic nie mówił :)
Za to jak te dzieci śpiewają :) cudowne fałszowanie i przekrzykiwanie się :)
jutro z kolei początek imprez w szkole...
choć w szkole już w piątek był konkurs kolęd...
a ja biegam i staram się nie myśleć...
wtedy szybciej mija czas...
komentarzy [5] Komentuj z głową »
21.12.06 11:06, 4maleeena // 888
Dzieciaki jakzwykle, cudne. Uwielbiam Twoje zdjęcia. Mają w sobie coś magicznego, coś co czuje się oglądając stare rodzinne zdjęcia. Uroda dzieciaczków potęguje efekt. Super! 20.12.06 22:36, *Zazula*
Ja od razu zalozylam ze zostawiam drukarke. Tylko tego aparatu nie moge sprzedac :( 20.12.06 17:52, *wwww
jasełka!!! moje ulubione. Najbardziej lubie w tych strojach to że większość dzieci ma normalne adidasy:) to ich jednoczy:) pozdr. 20.12.06 00:41, *Zazula*
Dostalam drukareczke! A raczej drukarke bo wielka jest. Zajmuje mi pol biurka wiec zrobie sobie dodatkowa polke nad tv. Pierwsze testy poszly do kosza ale naucze sie ja dobrze obslugiwac. W koncu chce zaczac przelewac moje fotozaleglosci na papier. Ps. Sukienka amiszobuddy? :) 20.12.06 00:17, endearmentt
:* kochana jestes. :) cudne te Twoje Maluchy! Pamietam jaselka, w ktorych bylam aniolkiem i bardzoooo sie meczylam przy "Lulajze Jezuniu" :) Na szczescie juz na nastepnych bylam narratorem, jak i na kazdych kolejnych :) Nie spiesz sie, pozdrawiam cieplo! :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz